Jesienna depresja a praca – jak sobie radzić?

Jesień to prawdziwe wyzwanie dla pracowników. Jest to czas, gdy dni robią się coraz krótsze, widok za oknem każdego dnia staje się coraz bardziej ponury, zaczynamy cierpieć na niedobór światła. Jesienią wiele osób ma problemy ze stanami depresyjnymi. Co zrobić, żeby nie miały one negatywnego wpływu na jakość naszej pracy?

Czy to już jesienna depresja?

Jesienną depresję lub chandrę poznamy po melancholijnym nastroju. Jeżeli do tej pory byliśmy osobami myślącymi pozytywnie, jednak w ostatnim czasie snujemy same czarne wizje swojej przyszłości, powinniśmy czuć się zaalarmowani. Przygnębienie sprawia, że tracimy motywację do pracy, która dawała nam poczucie satysfakcji. Sytuacja jest tym trudniejsza, że w wielu firmach koniec roku to czas, kiedy mamy więcej pracy niż zazwyczaj (wiąże się to między innym z domykaniem projektów, nieobecnością części pracowników przebywających na zwolnieniu chorobowym, itp.).

Chandra czy depresja?

Warto zastanowić się, czy stan obniżonego nastroju to w naszym przypadku chandra, czy już coś poważniejszego. O ile depresja jest poważną chorobą, której nie można ignorować, o tyle chandra to jedynie stan przejściowy spowodowany niekorzystnymi warunkami zewnętrznymi. W przypadku depresji zazwyczaj konieczne jest leczenie farmakologiczne. Jeżeli mamy chandrę, możemy z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że minie ona sama.

Osoby zmagające się z chandrą mogą zrobić wiele, żeby poprawić swoje samopoczucie. Warto spróbować wziąć sprawy w swoje ręce, gdyż efekty mogą przerosnąć nasze oczekiwania. 

Zadbajmy o właściwą dietę i aktywny styl życia

Jeżeli dopadła nas chandra, powinniśmy przyjrzeć się uważnie swoim nawykom żywieniowym. Spożywane przez nas pożywienie ma większy wpływ na funkcjonowanie układu nerwowego niż mogłoby się nam wydawać. Kiedy odżywiamy się niewłaściwie jesteśmy pozbawieni energii, odczuwamy również spadek nastroju, trudności ze skoncentrowaniem się na obowiązkach zawodowych.

Specjaliści od żywienia człowieka zalecają, żeby w przypadku jesiennej chandry ograniczyć spożywanie węglowodanów prostych (zaliczamy do nich między innymi białe pieczywo, słodycze, makarony). Zamiast węglowodanów prostych powinniśmy wprowadzić do naszej diety pełnoziarniste pieczywo, kasze (są one dobrym źródłem witamin z grupy B, które są niezastąpione dla prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego), a także warzywa i owoce (najlepiej te sezonowe). Ważne jest spożywanie produktów zawierających nienasycone kwasy omega-3, które działają przeciwzapalnie i wspierają funkcjonowanie układu nerwowego. Jeżeli nasza dieta nie jest w stanie dostarczyć nam wszystkich niezbędnych składników odżywczych, powinniśmy zdecydować się na suplementację (warunkiem jest jednak wybieranie suplementów najwyższej jakości).

Dla dobrego samopoczucia bardzo ważne jest prawidłowe nawodnienie organizmu. Jesienią powinniśmy pić dużo wody. Od czasu do czasu możemy pozwolić sobie na kawę, herbatę lub (bardzo popularną wśród studentów i pracowników umysłowych) yerba mate. 

Zdrowa dieta to podstawa, jednak najlepsze efekty uzyskamy, gdy połączymy ją z umiarkowaną, ale regularną aktywnością fizyczną. Dzięki aktywności fizycznej dotlenimy nasz organizm. Po każdym wysiłku nasze ciało zaczyna produkować hormony szczęścia, które sprawiają, że czujemy się znacznie lepiej niż przed rozpoczęciem aktywności. Warto uprawiać sport nawet wówczas, gdy nie mamy na to ochoty. Najgorsze co możemy zrobić to spędzanie wolnego czasu na kanapie przed telewizorem (niebieskie światło ma niekorzystny wpływ na nasz organizm).

Lekarstwo na krótkie dni

Wielu z nas doświadcza jesienią obniżonego samopoczucia ze względu na niedobór światła. Warto zdawać sobie sprawę, że krótkie dni to w wielu krajach codzienność. Mieszkańcy krajów skandynawskich nauczyli się radzić sobie z niedoborem promieni słonecznych poprzez stosowanie fototerapii. Polega ona na naświetlaniu ciała przy pomocy specjalnej lampy. Specjaliści przekonują, że już jedna godzina fototerapii dziennie jest w stanie znacząco poprawić nasze samopoczucie.

Pozwólmy sobie na relaks

Przyczyną jesiennej chandry może być jednocześnie ponury nastrój za oknem, jak i nadmiar obowiązków. W wielu firmach o tej porze roku jest najwięcej pracy. Jednocześnie jesteśmy tylko ludźmi i nie możemy pracować bez przerwy. Pojawienie się obniżonego nastroju może być sygnałem, że nasze ciało ma dość i potrzebuje przerwy. Warto jest mu ją zapewnić. Czasem wystarczy pół godziny medytacji dziennie, wyjście na masaż, obejrzenie ulubionego filmu, czy zabawa z psem, żeby chandra ustąpiła.

Zdecydowanie warto jest poszukać równowagi pomiędzy życiem zawodowym i prywatnym. Spędzajmy więcej czasu ze swoimi bliskimi lub jeżeli tego właśnie potrzebujemy – pozwólmy sobie na pobycie w samotności.

Jeżeli nasze problemy z obniżonym nastrojem nie ustępują, poszukajmy pomocy u specjalisty. Być może powodem naszego złego samopoczucia są nierozwiązane problemy, które nie dają nam spokoju. Wizyta u dobrego psychoterapeuty może sprawić, że ujrzymy świat w zdecydowanie jaśniejszych barwach.

Recent Articles

spot_img

Related Stories

Leave A Reply

Please enter your comment!
Please enter your name here

Stay on op - Ge the daily news in your inbox