Pojęcie crowdsourcingu jest dość nowe, bo po raz pierwszy pojawiło się w 2006 roku. Zostało użyte przez dziennikarza magazynu „Wired” Jeffa Howe’a. Jednocześnie należy zaznaczyć, że sama idea jest znacznie starsza (wykorzystał ją między innymi Napoleon, który miał kłopoty z dostarczaniem świeżego jedzenia dla swojej armii – w ten sposób powstały konserwy). Jednym z zastosowań crowdsourcingu jest budżet obywatelski. Czym dokładnie jest crowdsourcing i jak możemy go wykorzystać?
Crowdsourcing – co to takiego?
Mianem crowdsourcingu określamy proces, który polega na oddelegowaniu zadań wykonywanych tradycyjnie przez pracowników bliżej niezidentyfikowanej, szerokiej grupie ludzi. Z crowdsourcingu korzystają współcześnie firmy, organizacje non profit, organizacje publiczne. Wykorzystanie crowdsourcingu pozwala na zminimalizowanie kosztów, a także pozyskanie „wiedzy tłumu”. Daren C. Brabhan definiuje crowdsourcing jako rozproszony, cyfrowy model rozwiązywania problemów lub produkcji przez internautów. W procesie tym realizowane są konkretne cele organizatora. Współcześnie crowdsourcing uważany jest za przyszłość biznesu. Dzięki niemu można pozyskiwać fundusze na konkretne cele, tworzyć wartości, wybierać najlepsze z możliwych rozwiązań, znacznie szybciej rozwiązywać problemy.
Crowdsourcing – jakie są jego zalety?
Crowdsourcing ma wiele zalet. Przy jego wykorzystaniu można realizować cele minimalnymi nakładami kosztów, zredukować do minimum ryzyko nietrafionych inwestycji. Osobom biorącym udział w procesie crowdsourcingu często wystarcza sama satysfakcja, że mogli użyć swojej wiedzy i umiejętności w praktyce, wziąć udział w dużym projekcie, zdobyć uznanie, wykazać się kreatywnością. Nie oczekują oni wcale wynagrodzenia pieniężnego.
Firmy korzystające z crowdsourcingu zauważają, że uczestnicy akcji crowdsourcingowych bardzo przywiązują się do marek, które pomagają współtworzyć. Przedsiębiorcy korzystający z crowdsourcingu oszczędzają wiele pieniędzy i czasu (tłum jest w stanie wygenerować więcej pomysłu w krótkim czasie niż zespół wykwalifikowanych specjalistów, którym trzeba dodatkowo dużo zapłacić), uzyskują cenne informacje na dotyczące potrzeb i oczekiwań konsumentów, odnoszą wielkie korzyści promocyjne (liczenie się z opinią wspólnoty i świadomość ludzi, że mają wpływ na działania organizacji bardzo pozytywnie wpływa na wizerunek firmy).
Jakie wady ma crowdsourcing?
Crowdsourcing nie jest rozwiązaniem pozbawionym wad. Za minus crowdsourcingu można uznać konieczność stworzenia specjalnej platformy, która posłuży do zbierania pomysłów jej użytkowników. Należy mieć świadomość, że nadzorowanie takiej platformy zajmuje wiele czasu. Z kolei jej zaniedbanie rozzłości i zniechęci użytkowników.
Firma korzystająca z crowdsourcingu musi liczyć się z negatywnym odbiorem marki. Pamiętajmy, że crowdsourcing może zadziałać na naszą niekorzyść, jeżeli nie będziemy wprowadzać pomysłów użytkowników w życie.
Kiedy warto pomyśleć o zastosowaniu crowdsourcingu?
Zastosowanie crowdsourcingu może okazać się dobrym pomysłem, kiedy w naszej firmie pojawia się problem, którego nie jesteśmy w stanie rozwiązać. Crowdsourcing dostarcza nam świeżych, ciekawych pomysłów. Dzięki burzy mózgów można znaleźć kreatywne i zupełnie innowacyjne rozwiązania, na które być może nie wpadłaby wąska grupa specjalistów.
Jeżeli chcemy rozwiązać problem przy użyciu crowdsourcingu powinniśmy zgłosić się do szerokiego grona osób. Najlepszym sposobem jest w tym przypadku komunikacja za pośrednictwem internetu (firmy korzystają ze specjalnych platform lub po prostu mediów społecznościowych). Wszystkie pomysły należy zebrać, a następnie poddać ocenie, która wyodrębni te najlepsze. Najlepsze rozwiązanie (w zależności od wcześniejszych ustaleń) wybiera firma lub wszyscy użytkownicy na drodze głosowania. Bardzo ważne jest, żeby użytkownicy, którzy wpadli na najlepsze pomysły zostali wynagrodzeni.
Crowdsourcing a tłumaczenia
Ciekawym przykładem wykorzystania crowdsourcingu są tłumaczenia. Crowd translation to uzyskiwanie tłumaczeń przy zaangażowaniu dużej grupy osób (zarówno profesjonalnych tłumaczy, jak i amatorów). Pierwszym przykładem tego typu projektu były tłumaczenia japońskich komiksów przez fanów mangi. Tłumaczenia były wykonywane, a następnie nieodpłatnie publikowane w sieci.
Współcześnie z crowdsourcingu tłumaczeniowego korzysta wiele firm i organizacji. Osoby, które decydują się na udział w projekcie robią to motywowani chęcią szkolenia swoich kompetencji językowych lub ze względu na fakt identyfikowania się z daną marką. Dzięki takim działaniom mogą oni budować swój pozytywny wizerunek w internecie, a także nawiązywać współpracę z innymi użytkownikami o podobnych zainteresowaniach.
Jedną z największych wad crowdsourcingu tłumaczeniowego jest jakość. W sytuacji, gdy tłumaczeniami zajmują się profesjonaliści, firma ma gwarancję wysokiej jakości ich pracy. Jeżeli decyduje się na skorzystanie z pomocy grupy przypadkowych osób musi liczyć się bardzo zróżnicowaną jakością tłumaczeń.